Wiem,nie było mnie strasznie długo,przyznam szczerze,że miałam kompletny brak weny jeżeli chodzi blogowanie...co u mnie? Ostatnio coś moje zdrowie szwankuje,ale mam nadzieję,że wszystko powoli wróci do normy...zaczęłam chodzić na siłownię,we wrześniu odwiedza nas mój przyszły Szwagier ze swoją dziewczyną,więc szykuje się miły urlop,już nie mogę się doczekać <3
Dzisiaj kilka moich nowości z ostatniego czasu,tydzień temu byłam w Rotterdamie na zakupach ( Primark,River Island,Zara etc.) jednak pokażę Wam tylko kosmetyki,ubrania i dodatki może w następnym poście,bo troszkę tego jest.
Już jakiś czas temu nawiązałam kontakt z Anią z Anglii,z bloga fokusnamiszmasz i zrobiłyśmy sobie małą wymiankę,ja wysłałam jej kilka drobiazgów,a od niej otrzymałam m.in 3 paletki Sleeka,3 pomadki MUA oraz lakier z Barry M...jestem mile zaskoczona niespodziankami,a Tobie Aniu,dziękuję raz jeszcze :*
W perfumach River Island zakochałam się od pierwszego powąchania,zapach jest dosyć słodki i mega kobiecy,recenzja wkrótce...
Po produkty Essence sięgam zawsze,gdy coś mi się "nagle" kończy i muszę kupić coś na szybko,są to tanie kosmetyki i w większości z nich jakość jest adekwatna do ceny.Tym razem padło na puder w kamieniu i krem do twarzy.
Od dawna chciałam wypróbować mascarę z Benefit they're real,jednak w moim miasteczku,Douglas nie posiada szafy tej marki,dlatego,gdy zobaczyłam go w Rotterdamie,musiałam kupić,nabyłam też wodoodporny tusz z L'oreal False Lash Telescopic.
Na koniec produkty do włosów.Z Balei,odżywka do włosów suchych i zniszczonych z morelą i mlekiem (zapach ma nieziemski) oraz przesyłka od mojej Mamy,olej arganowy,który będę stosować do olejowania włosów.
Znacie te produkty? Którego z nich recenzję chcecie przeczytać jako pierwsze? ;)
Pozdrawiam :)
Kasia